Pożar na Koralowej

Miniony weekend był dla wielu z Nas udany - piękna, słoneczna pogoda, idealne warunki dla wypoczynku przed nowym tygodniem pracy. Nie wszyscy jednak mogli cieszyć się urokami majowej pogody, oddając się beztroskiemu wypoczynkowi.

Jedną z rodzin w Naszym osiedlu, w niedzielę, doświadczyło zdarzenie losowe,

tj. pożar segmentu. Dom, jako największa wartość niemalże każdej rodziny, uległ w tym przypadku poważnym uszkodzeniom w wyniku pożaru. Żywioł ten, pochłonął także wiele przedmiotów wyposażenia domowego, urządzeń, na które poszkodowani musieli ciężko zapracować, a których strata w tak szybkim czasie była bez wątpienia bolesna.

Spółdzielnia w obliczu ludzkiego nieszczęścia, które dotknęło członków Naszej lokalnej wspólnoty, udzieliła poszkodowanym pomocy jaka była możliwa na miarę naszych możliwości. Szybka realizacja zgłoszenia szkody jak też oględziny segmentu już na drugi dzień, kontenery na rzeczy po pożarze, to efekt naszych starań dla ulżenia poszkodowanym w ciężkich chwilach w obliczu nieszczęścia.

Zamierzeniem Spółdzielni nie jest jednak gloryfikowanie działań, jakie podjęliśmy pod wpływem impulsu, potrzeby niesienia pomocy. Pragniemy uczulić tych wszystkich, którzy czytać będą powyższe, aby w codziennym funkcjonowaniu w swych domach dokładali należytej staranności w zakresie dbania o bezpieczeństwo pożarowe swych nieruchomości budynkowych czy lokalowych.

Nawet najbardziej uważni, przezorni mieszkańcy mogą czasem przeoczyć to, co w ciągu paru minut potrafi bezpowrotnie zabrać majątek całego ży

cia. Niedogaszony papieros, pozostawione bez nadzoru żelazko lub inne urządzenie elektryczne czy gazowe, mogące być źródłem pożaru. Niesprawna instalacja elektryczna, częstokroć przerabiana przez domorosłych elektryków, to tylko niektóre z przyczyn powstania pożaru. Jak widać, tak nie wiele trzeba, aby stracić tak wiele…